Biblia pokonywania zakrętów

Polecam film. Można sporo się nauczyć Mruga

http://youtu.be/0nGowM_VjME

Post został pochwalony 0 razy

mam to w wersji papierowej ,obie częsci

ale fajnie się to również ogląda Wesoly

Post został pochwalony 0 razy

Dzięki za wrzutę super filmik

Post został pochwalony 0 razy

Dobra, nudzi mi się to odpale. Powiem, że kojarzy mi się ten lektor i te teksty z american pie Wesoly

księga miłości hahaha

PS. chyba nie ma nic qrwa gorszego niż film z lektorem i z napisami za jednym razem. Lektor mówi a wzrok i tak na napisach...

edit: mówią , że jeżdzą od 3 miesięcy... nie znam nikogo kto po 3 miesiacach nie miał chicken stripe'a Wesoly

ale redukcje z międzygazem ogarniają. dziwne Wesoly

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Dzi-es dnia Pią 3:23, 06 Mar 2015, w całości zmieniany 3 razy

co do lektora i napisów jednocześnie to rzeczywiscie kiszka Smutny

wolę słuchac oryginalnego głosu i czytac niż ogladac z lektorem Very Happy

zawsze się trochę anglika dodatkowo podłapie Wesoly

co do ich jazdy po 3 miesiacach,to podstawieni motocyklisci aby filmik nabrał sensu...zresztą na początku masz info ze w filmiku występują prawdziwi motocykliści...poza tym co za problem znaleźc chętnych do zagrania w filmiku skoro Keith Code prowadzi szkółkę szkolącą motocyklistów nie tylko do ścigania się po torach

Post został pochwalony 0 razy

Wiem, że podstawieni. Ale chodzi o fabułe i stronę techniczną Wesoly

swoją drogą obejrzałem cały ale... dłuży się potem jak juz latają na torze i w kółko to samo powtarzają. Czekam na jakiś film motocyklowy nie będący typowym instruktarzem/szkoleniem. Jakby zrobili film fabularny oparty na motocyklistach z jakimś motywem końcowym który by coś przestawiał w głowach. Tylko jeszcze nie wiem co Wesoly

Post został pochwalony 0 razy

oglądajcie oglądajcie bede miał roboty na 100lat hehe

Post został pochwalony 0 razy

Liczysz przede wszystkim na takie po ślizgach

chwila nieuwagi lub zbytnia pewność siebie nawet najlepszym się zdarza,jesteśmy tylko ludźmi Wesoly

Post został pochwalony 0 razy

tam jest dobry fragment gdzie autor tłumaczy ze nie zdejmujemy gazu przy wejscu w zakręt to jest 100% prawdy
kolesie czesto miekkną i w połowie czyli w najgorszym pkt zakrętu odpuszczają koło nie ma tarcia tzn trakcji i rowy twoje to jest bariera nie do pokonania w 3 sezony....jak ktos zaczyna od zera

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez grzela dnia Sob 18:20, 07 Mar 2015, w całości zmieniany 1 raz

to ze w zakręcie dodajemy każdy wie,przynajmniej jak nie w praktyce to w teorii Wesoly

filmik skupia się na szybkim pokonywaniu zakrętów,gdzie albo ciągniesz do końca albo liczysz rów...i jest bardziej dedykowany tym którzy przygotowują się do jazdy sportowej po torze...grzela dobrze wytłumaczyłes,bardziej prosto to że moto sie prostuje i tracisz promień skrętu Sad

Post został pochwalony 0 razy

Ja wiem, ze nie powiniene odejmować, a czasem się przytrafi.

Mam taki problem... Za cholere nie potrafie pokonywać ciasnych zakrętów które idą w dół. Tzn np serpentyny w bieszczadach z góry albo inne ciasne winkle z góry. Ba, nawet nie tak bardzo ciasne ciężko mi przychodzą. Czuje się niepewnie jak mam skręcać gdy z uwagi na przechył drogi jestem pchany w strone przedniej półki automatycznie. Zawsze kończy się to wytracaniem prędkośći już W zakręcie i ledwo się mieszcze i jade jak piz*a. Natomiast mam też problem w zakrętach na prawą strone. W lewo mogę opone zamknąć a w prawo sie cykam. Jakieś inne rady oprócz katowania winkli na prawo? Wesoly

Post został pochwalony 0 razy

zjeżdzajac w dół zawsze trzeba przenieśc cieżar ciała na tył,czyli suniesz dupe do tyłu...bo dociążone zostaje bardziej przednie koło,a tylne będzie łatwo mogło wpasc w uślizg...to tyle z teorii którą znam,bo raczej jeżdze po prostych drogach i lekkich wzniesieniach...w górach byłem tylko puszką,mają tam piękne tereny do nauki winkli

...co do winkli w prawo,pozostaje dalszy trening Wesoly

ja w tym sezonie będe tak jakby pierwszy raz dosiadał litra,kupiłem go pod koniec zeszłego roku i duzo nie nakręciłem...wiec już sobie postanowiłem że w kazdy dzień jazdy poswięce sobie z rana 1-2 godzinki na same winkle,zeby zobaczyc jak będzie sie kładł przy różnych prędkościach najazdowych Wesoly

Post został pochwalony 0 razy

Jak nie byłeś, jedź zobacz, jest super. Jedź na stronę słowacką, drogi wydaje mi się podobne do naszych, cudów nie ma. Drogą przez wysokie tatry, mikulas , trzciana? wylecisz spowrotem do Polski:) Polecam warto:) Najważniejsze są widoki xD

Post został pochwalony 0 razy